Styl kolonialny jest mieszanką elementów orientalnych, afrykańskich, a także tradycyjnych angielskich. Ten styl ciemnych mebli w połączeniu z materiałem z różnych kontynentów stworzyli założyciele brytyjskich kolonii w Afryce i Azji w XIX w. Charakterystyczne dla tego stylu jest użycie masywnych, klasycznych mebli charakterystycznych dla stylu wiktoriańskiego (rozmiar) oraz zdobień orientalnych nawiązujących do lokalnej kultury. Meble wykonane są zazwyczaj z mahoniu, palisandru, akacji azjatyckiej lub hebanu. Często występują we wnętrzu w towarzystwie egzotycznego ratanu czy bambusa.
Ciemne meble= dużo światła!
Sypialnia
Ten styl najlepiej wygląda w dużych wnętrzach. Ciemne i masywne meble zabierają dużo przestrzeni również optycznie. W kolonialnej sypialni centralne miejsce zajmuje łoże z ramą z ciemnego drewna, często spotykany jest również baldachim nad łóżkiem. Dywan w orientalne wzory jest charakterystyczną cechą tego pomieszczenia. Okna przysłonić bambusowymi roletami, a zasłony dobrać w ciemniejszym o jeden ton kolorze. To miejsce tradycyjne, od którego oczekujemy wymarzonego ukojenia dla naszych oczu. Fototapety na ścianę w odpowiednim odcieniu i postaci należy zamieścić na pustej ścianie bądź szafie trzydrzwiowej, przed którą można w spokoju się odprężyć i wyciszyć.
Kuchnia
Kuchnia w stylu kolonialnym, to masywna zabudowa, często z wyspą na środku pomieszczenia. Meble wyprodukowane ze standardowych dla tego klimatu drewna, z orientalnymi lub nowoczesnymi uchwytami. Można mieszać styl kolonialny z angielskim, nowoczesnym lub prowansalskim. Z takiego połączenia, może wyjść ciekawa kuchnia. Ozdobami w kuchni są rośliny. Dużo świeżych,doniczkowych przypraw tj. bazylia,szczypiorek, mięta, szałwia, koper domowy, lebiodka pospolita czy oregano. Jeżeli nie jesteśmy w stanie zadbać o pielęgnacje przypraw, bardzo ciekawym, rozwiązaniem jest fototapeta do kuchni, między górnymi a dolnymi szafkami. To również może urozmaicić ciemne drewno. Nie można zapomnieć o jak największej ilości światła w każdym pomieszczeniu! To podstawowy element, bez którego moglibyśmy szybko popaść w depresję między ciemnymi, ciężkimi meblami.
Pokój wizytowy to wystawa wszelakich pamiątek z najróżniejszych podróży. Obrazy abstrakcyjne, te przedstawiające zwierzęta(szczególnie dzikie) bądź miejsca w których byliśmy, to dodatkowa atrakcja dla gości. Ciekawym rozwiązaniem jest ukazanie tego na jednej ze ścian w postaci fototapety do salonu . Dodatki tj. amulety, ozdoby z kości słoniowej czy maski i instrumenty to elementy mogące tworzyć ciekawą wystawę. Jeżeli chcemy wyróżnić swój salon, można użyć zwierzęcych motywów na dywanie, kocu bądź poduszkach na skórzanej sofie. Udany związek drewna (z ”kolorami Ziemi”) z beżem oraz zielenią. Łączmy kolory naturalnego drzewa z białym sufitem, morelowymi,beżowymi ścianami i dodatkami o zielonej bądź czerwonej barwie.
W łazience można również popisać się inwencją twórczą. Szklane misy wypełnione korą,kamykami czy egzotyczne wazony zdobione w orientalne wzory. Rozjaśnić stonowane wnętrze pomoże laminowana fototapeta z motywem bambusa! Ten XIX-wieczny styl jest uwielbiany przez wiele osób. Jedną cenną radą do łazienki jest zakup ręczników w zielonym,białym,bordowym lub brązowym kolorze. Plastikowy kosz na pranie wymienić na wiklinowy, a wystawę szamponów i balsamów z wanny przenieść do zamykanego,wiklinowego koszyka od środka wykonanego z plastiku. Starajcie się przenieść na chwilę w czasie, aby zasięgnąć inspiracji.
5 komentarzy “Styl kolonialny !”
Na życzenie Pani Marii : )
Witam Pani Saro! Bardzo dziękuję za artykuł o moich ukochanych meblach.
Przeczytałam go z przyjemnością. Świetnie napisany!
Czy zauważyła Pani, że w tamtych czasach przedmioty były określane przez kulturę regionu?
Obecnie najczęściej są określane multi-sklepami meblowymi o zasięgu globalnym.
Zaczynamy gubić tożsamość naszych wnętrz na rzecz byle jakiej powszechności.
Pozdrawiam serdecznie.
Maria
Pani Mario, bradzo dobrze, że tak się dzieje.
Kiedyś nie każdego było stać na meble. szafkę kupowało się raz na 100 lat.
Teraz można szafkę kupić gdy nam przyjdzie ochota.
No i co z tego, że nie są trwałe. Nie muszą być. Muszą być tanie aby każdy mógł sobei je kupić.
Mnie to nie przekonuje.
Zdecydowanie lepiej posiadać jedną porządną rzecz – porządny mebel niż sto mebli z papieru.
Nie mam nic do papieru, ale ważna jest trwałość, elegancja i indywidualny szlif nadany przedmiotowi.
Szafa z Ikei i szafa ze sklepu oferującego antyki to są dwie różne szafy choć w każdej z nich będziemy chować ubrania.
Doskonały tekst Pani Saro!
Drogi Marku, nie żyjemy w XIX wieku.
Albo idziesz przez park z teraźniejszością pod rękę,
albo idziesz sam zanurzony po szyję w wodzie i pod prąd rzeki.
Meble jak samochody, lodówki, czajniki elektryczne, talerze są używane i wywalane, gdy się zepsują lub znajdą lepszych zastępców.
Jak mi przyjdzie ochota popatrzeć na antyki to idę do muzeum, ale nie urządzam muzeum w domu 😉